Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Poskoczek mułowy... ni to ryba, ni to płaz...?

Obraz
Poskoczek mułowy Rodzina: babkowate Rząd: okoniokształtne Tak, to serio jest ryba! Nazywana jest najdziwniejszą rybą świata. Dlaczego? Spójrz na zdjęcie obok. Można by rzec, że jest to ryba wodno-lądowa. Jeśli planujesz mieć ją u siebie przemyśl to 15 razy, bo nie jest to łatwy osobnik. Warunki i zbiornik  Pojemność zbiornika na jednego osobnika powinna średnio wynosić 112l, najważniejsza jest duża powierzchnia dna. Jak nazwa nam wskazuje, nie możemy trzymać go na żwirze, a akwarium MUSIMY mieć podłoże z piasku. Poskoczki lubią sobie w nim czasem pogrzebać.  W ramach dekoracji dodajemy korzenie, kamenie, gałęzie, itp. Rośliny nie są konieczne, ale poskoczek lubi sobie czasem w nich się schować.  Rzeczą naprawdę konieczną jest zapewnienie strefy NAD WODĄ, korzeń/skała stercząca wysoko nad wodę, duża WYSEPKA, może być taka, jaką kupuje się dla żółwi wodnych. Dobrze jest i na nią nieco sypnąć piachem, w naturze poskoczki wdrapują się na piaszczyste pod...

Ospa rybia. Ichtioftirioza.

Obraz
Nadchodzi ten straszny moment i w akwarium zaczyna się pomór. Z początku nic nie zauważamy, oprócz APATII oraz zmiennego zachowania ryb - CHOWANIE SIĘ, OCIERANIE, BRAK CHĘCI DO JEDZENIA. Jest to początek ich walki z ospą. Skąd bierze się ospa w akwarium? Często zdarza się, że zarażony jest nią żywy pokarm. Czasem kupując rośliny możemy przynieść ją do akwarium. Kupując ryby i niosąc je do domu, stres oraz wychłodzenie, może spowodować wybuch ospy. Przy braku kwarantanny sami prosimy się o zarazę. A posiadanie złej jakości wody to już proszenie się o chorobę. Warto jednak pamiętać, że niektóre osobniki są po prostu nosicielami kulorzęska (Ichthyophthiriusmultifiliis), zwanego również orzęskiem. Także, gdy mamy na przykład taką brzankę sumatrzańską, czy inną agresywną z natury rybkę w akwarium, która lubi sobie nieco podgryźć kolegów - uszkodzenia mechaniczne pomagają tylko naszemu pasożytowi dostać się do organizmu. Rola temperatury Mega ważną rzeczą w walce z potworem jes...

Zakończenie testu mini sterylizatora akwarystycznego UV do akwarium firmy Aquael

Obraz
I nadszedł dzień zakończenia przygody ze sterylizatorem filtrem UV. Czy zakup był wart swojej ceny (ok. 52 zł)? Czy nie dało się obejść bez tego "cudu techniki"? Czy faktycznie cokolwiek zmienia to w akwarium? Popatrzmy jeszcze raz, jak szedł nasz test. Test I polegał na naświetlaniu filtrem UV zaglonionego liścia i kamienia i obserwowaniu zmian. Obiektywnie: Zmian za dużych nie widzę. Wniosek: Powstałych już glonów nie likwiduje. Test II polegał na włożeniu sterylizatora umieszczonego na filtrze (bez gąbki) w wodzie z wsypaną spiruliną. Obiektywnie: Coś faktycznie to zdziałało, ale w akwarium nam raczej nie chodzi o oczyszczanie wody z suszonych alg ;) Wniosek: Po raz drugi nie widać zbytnich korzyści z kupna owego sprzętu. Test III nie był w zasadzie testem, a polegał na pozostawieniu sterylizatora na filtrze w akwarium na dłuższy czas i obserwacji. Na zdjęciu obok widzicie, co wyjęłam przy czyszczeniu mini sterylizatora z wew...